Jak dawniej wyglądało pranie kijanką, w balii i na tarze oraz do czego służyły nosidła – przekonały się dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego w Karczmiskach podczas lekcji muzealnej w plenerze.
Kiedy już pozbyliśmy się z odzieży uporczywych plam i pranie suszyło się na sznurkach, udaliśmy się na pobliską łąkę, aby pokazać dzieciom jak na wsi wyglądały sianokosy. Tradycyjną kośbę rozpoczęliśmy od klepania kosy na tzw. babce, po czym przystąpiliśmy do koszenia, które było typowo męskim zajęciem.
Dzieci natomiast mogły popróbować swoich sił przy rozrzucaniu skoszonej trawy z pokosów oraz przewracaniu i grabieniu siana.
A na koniec po ciężkiej pracy odpoczywaliśmy w cieniu drzewa gasząc pragnienie kompotem i posilając się ciastem.